SukcesTwojejFirmy.com

Na tych stronach czytasz tylko stare zapisy - ten blog zostal przeniesiony ostatnio na strony SukcesTwojejFirmy.com.

UWAGA! Ten blog zostal przeniesiony!
Kliknij tutaj i odwiedz nowy blog >>>

czwartek, października 27, 2005

Plan - co sie da przewidziec?

W jaki sposob mozna przewidywac przychody (czy zyski) skoro to tak naprawde nie zalezy tylko ode mnie, ale od wielu czynnikow zwiazanych z otoczeniem, tzw. rynkiem. Przeciez tego sie nie da przewidziec? (tak mi sie przynajmniej wydaje i to mnie odrzuca od tworzenia BP)
Dobre pytanie, wlasnie dlatego wiekszosc ludzi rezygnuje z tworzenia biznes planu zanim sie za to zabiora! Tak, to prawda, ze jest duzo rzeczy, ktore maja wplyw na twoj przyszly dochod i te czynniki sa zalezne od otoczenia. Ale jednak to nie znaczy, ze sie nie da ich przewidziec. Wrecz przeciwnie - bardzo wiele da sie przewidziec nawet jesli wynik zalezy nie tylko od ciebie. Tak naprawde cokolwiek w zyciu robisz, wynik jest uzalezniony od wielu czynnikow, NIGDY tylko od ciebie.

Posluze sie najprostszym przykladem. Pewnie chodzisz na zakupy. I pewnie robisz liste tego co potrzebujesz kupic (miejmy nadzieje, bo inaczej tracisz duzo czasu i pieniedzy :-) W gruncie rzeczy wiec przygotowujesz swoj plan zakupow, prawda?

A przeciez to tak naprawde nie zalezy od ciebie, ale od wielu innych czynnikow zwiazanych z otoczeniem. Oto kilka tylko rzeczy, ktore moglyby uniemozliwic zrobienie zakupow:
- moze nie uda ci sie dotrzec do sklepu (mnostwo mozliwosci)
- jak dotrzesz do sklepu, to moze sie okazac, ze jest on juz zamkniety bo zmienili godziny dzialalnosci
- albo w ogole sklep juz nie dziala (np. wlasnie wczoraj zbankrutowal)
- albo kierownik zabil kasjerke i sie powiesil i sklep zamkniety (nie smiej sie, to sie MOZE zdarzyc :-)
- albo sklep jest otwarty, ale nie maja akurat tego co chciesz kupic, bo nie dowiezli czegos i towaru brakuje
- albo jest tam tyle ludzi, ze ci sie nie chce stac w kolejce do kasy
- albo ceny poszly w gore i to co chcesz kupic kosztuje dzis wiecej niz chcesz zaplacic
- albo, albo, albo...

To wszystko jednak wcale nie powoduje, ze od tej pory nie bedziesz planowac zakupow, prawda? Masz chyba zapasowy plan (chocby w glowie), ze pojdziesz do innego sklepu, albo zastapisz jeden produkt innym itp.

Generalnie rzecz biorac, mimo tego, ze nie wszystko zalezy od ciebie jakos mozna te zakupy zaplanowac i realizowac zgodnie z planami. Od czasu do czasu cos sie nam nie uda kupic gdzie chcemy i kiedy chcemy, ale na ogol wiekszosc mozna przewidziec. Im lepiej znasz sklepy w ktorych kupujesz i im lepiej znasz caly zakres OKOLICZNOSCI zwiazanych z zakupami - tym latwiej wszystko przewidziec. Jesli wiesz dobrze co chcesz kupic i znasz dobrze sklepy, w ktorych kupujesz, to mozesz sie generalnie rzecz biorac spodziewac ze spora dokladnoscia co, kiedy i jak.

Ja na przyklad wiem, ze w moim supersamie czwartek jest najlepszym dniem na kupowanie warzyw, bo wlasnie w czwartki przyjezdzaja do nich wielkie transporty z warzywami i te warzywa na polkach w czwartek wieczorem sa najswiezsze. O wiele lepszej jakosci niz w piatek albo w sobote. Wiec planuje swoje zakupy warzyw wlasnie w czwartek, kiedy mam najlepsze PRAWDOPODOBIENSTWO wyboru swiezych warzyw.

Czy jest to murowane? Absolutnie nie! Towar moze nie dojechac, moze byc strajk, albo Floryda wlasnie miala jeszcze jeden huragan i elektrycznosc padla, a ja moge zostac obrabowana po drodze albo nawet zginac w wypadku samochodowym po drodze.

Nie wszystko zalezy ode mnie. To jednak nie znaczy, ze nie moge zaplanowac. To, ze od nas nie zalezy, nie znaczy ze nie da sie tego przewidziec. Nie kazdy oczywiscie w sarasocie wie o tych czwartkowych dostawach, podejrzewam, ze malo kto o to pyta. Ktos inny moze wiec powiedziec - nie ode mnie zalezy kiedy sa swieze warzywa w sklepie, nigdy wie wiadomo, bo tego nikt nie oglasza kiedy dostarczaja, wiec trudno jest planowac... albo przewidziec cokolwiek. Musze kupowac jak leci.

Wiedza rynku jest najwazniejszym atutem przy planowaniu. I zebranie tej wiedzy jest najwiekszym i najtrudniejszym zadaniem. Nie da sie wszystkiego przewidziec w 100 procentach, ale mozna przewidziec bardzo duzo jesli sie ma odpowiednie informacje. W moim przykladzie z warzywami, tylko ta jedna informacja, ze warzywa dostarczaja w czwartek ma juz ogromne znaczenie.

Podobnie jest z biznesplanem. Bazujac na w miare OBSZRNEJ wiedzy na temat swojego rynku zbytu (i szeregu innych czynnikow), zakladasz po prostu najbardziej prawdopodobne okolicznosci i planujesz zgodnie z tym, co NAJPRAWDOPODOBNIEJ sie wydarzy. To nie znaczy, ze tak akurat bedzie. Rzadko kiedy to sie zdarza. Na ogol bedzie lepiej, albo gorzej, wyzej albo nizej, krocej albo dluzej - ale mniej wiecej wyloni sie obraz tego co sie zdarzy w przyszlosci.

Oczywiscie wszystko zalezy od tego ILE wiesz. Ile informacje masz pod reka, zeby zaplanowac. Im wiecej masz informacji i im bardziej dokladne te informacje, tym lepszy twoj plan. Ale, to ze tych informacji nie masz, nie znaczy ze trzeba sie bez nich obejsc i zgadywac. Albo machnac reka mowiac, ze sie tego nie da zrobic. Wrecz przeciwnie - wlasnie trzeba zaczac od tego, zeby jak najwiecej informacji wyszukac i zebrac. To jest wlasnie najwazniejsze - zbieranie informacji. ielkie firmy wydaja miliony dolarow na badania rynku, na zbieranie danych statystycznych na tem konkretnych galezi handlu. To wcale nie dlatego, ze nie maja co robic z pieniedzmi, ale dlatego, ze to sa informacje niezbedne do funkcjonowania firmy.

Ty tez musisz zebrac wystarczajaco wiele informacji, zeby byc w stanie umiejetnie przewidziec rzeczy, ktore sa trudne do przewidzenia. Zmien swoj sposob myslenia. Tylko dlatego, ze cos jest trudne do przewidzenia, nie znaczy, ze sie tego nie da przewidziec.

Moim ulubionym filmem jest "Apollo 13" - doskonale on ilustruje ile mozna zdzialac w praktycznie niemozliwej sytuacji bazujac wlasnie na wiedzy. Zalog statku Apollo 13 byla po drugiej stronie ksiezyca, wydawalo sie, ze sa skazani na to, by pozostac w kosmicznej ciemnosci na zawsze, a jednak okazalo se, ze mozna. Tylko dlatego, ze posluzono sie wlasnie wiedza i wybraniem najbardziej prawdopodobnego wyjscia z sytuacji. Bez gwarancji, ale za to z ogromna wiara w to, ze to sie DA zrobic.

W biznesie ludzie z wieksza wiedza na temat rynku i z wieksza wiara w to, ze zrealizuja to co zaplanuja wygrywaja. Bo im wiecej wiesz, tym wiecej mozesz przewidziec. Kiedy zdasz sobie z tegosprawe, zaczniesz chciec WIEDZIEC wiecej. A jak bedziesz juz naprawde chciec wiedziec, zdziwisz sie jak wiele sie mozesz dowiedziec. I jak skutecznie te wiedze mozesz wykorzystac!