Jak zdobywac zaufanie

Tematem ostatniego czatu-warsztatu bylo "Jak zdobyc zaufanie partnerow i pracownikow" - poniewaz nie zdolalam sie z wami podzielic tym, co przygotowalam na ten temat, bede ten temat kontunuowac w tym tygodniu tutaj...

Dzialaj konsekwentnie
Badz ostrozny zanim sie do czegos zobowiazesz - ale jesli juz to ZROB TO. Nie tylko zyskujesz w ten sposob opinie osoby konsekwentnej, ale jeszcze na dodatek swiecisz przykladem dla pracownikow i partnerow.

To prawda, swiat nie jest idealny i nie zawsze jestesmy w stanie sie wywiazac ze wszystkich zobowiazan. Ale przynajmniej staraj sie zrobic to, do czego sie zobowiazales - tak naprawde staraj sie. Jesli sie okaze, ze nie jestes w stanie, to nie nabieraj wody w usta i nie wypychaj sie sianem liczac na to, ze inni o tym nie pamietaja. Twoi ludzie pamietaja - zareczam cie. Przemilczenie nawet tych drobnych zobowiazan, z ktorych sie nie wywiazujesz, rujnuje ci powoli reputacje.

Jesli mimo staran nie uda ci sie, przynajmniej przepros i wytlumacz dlaczego. Ludzie to tez zrozumieja (jesli tylko nie zdarza ci sie to na kazdaym kroku), bo ludzie sobie OGROMNIE cenia otwartosc.

Kiedy bylam ostatnio w Polsce, zobowiazalam sie publicznie do tego, ze podejmuje ostateczna walke z moja tusza i ze zrobie wszystko co w mojej mocy, zeby zgubic wage. To nie byly slowa rzucone na wiatr, wprawdzie nie mialam rezultatow, ktorymi moglam sie pochwalic przez dluzszy czas, stale pracowalam nad soba i malymi kroczkami zblizalam sie do celu.

I cale szczescie. Bo musze przyznac, ze nawet mnie zaskoczylo ile osob o tym moim przyrzeczeniu sprzed poltora roku pamieta! Co jakis czas dostaje jakies przypomnienie, czasami slowa otuchy, czasami wyzwanie.... Wlasnie dzisiaj dostalam list od czytelnika na ten temat - zacytowalam ten list i skomentowalam tutaj - teraz widze, ze powinnam byla donosic o tym czesciej. I tak zamierzam.

Uwagi mile widziane - ciag dalszy nastapi...