Malkontenci i dyrdymalki
Kazdy z nas ma potencjalnych klientow z prawdziwego zdarzenia i roznego rodzaju osobnikow, ktorzy sprawiaja wrazenie dobrych klientow, a specjalizuja sie jedynie w stracie czasu (swojego i innych). Najgorsze to dac sie skusic na takiego malkontenta w skorze niby-klienta. Nie tylko wyprujesz z siebie stanowczo za duzo czasu i sil zeby takiej osobie szukajacej dziury w calym pomoc i zeby ci sie to jednoczesnie oplacilo (ruletka tutaj w najlepszym wypadku). Na dodatek taki malkontent bedzie opowiadac znajomym o twoich niedociagnieciach i o swoim niezadowoleniu i im blizej cie pozna, tym godzej dla ciebie. Bo malkontenci sie w tym specjalizuja. Zawsze koncentruja sie na tym co negatywne i uwielbiaja wytykac prawdziwe i urojone niedociagniecia. I jesli nawet przyprowadza cie jakiegos klienta "z polecenia" najprawdopodobnie bedzie to osobnik z podobnymi cechami, ktorego trzeba tez unikac.
Nie daj sie!
Uciekaj od malkontentow.
Sama tez jestem wciaz narazona na tego rodzaju osobnikow, szczegolnie w sieci. Na ogol ludzie, ktorzy odwiedzaja moje strony i ktorzy do mnie pisza, to ludzie biznesu, ktorzy sa bardzo zadowoleni, kiedy trafiaja na moje strony i znajduja tak duzo wartosciowych informacji tak tanio. Z reguly dziekuja mi za moj wklad pracy i za to, ze im pomagam - szczegolnie za to, ze im oszczedzam duzo czasu. Co nie ukrywam sprawia mi przyjemnosc - i robia z tego pozytek (co sprawia mi jeszcze wieksza przyjemnosc)
Zdarzaja sie jednak takze malkontenci, czytanie ich listow wypelnionych filozofoczna papka jest czasochlonenne - nie maja nic konkretnego i wartosciowego do zaoferowania, za to lubia sie popisywac, wiec na ogol ich listy sa bardzo dlugie. Kompletna strata czasu, kiedy sie juz zorientuje, na szczescie na ogol juz po kilku sowach takich wypocin.
No, chyba ze sie wykorzysta taki list jako przyklad, ku przestrodze - wtedy zadlo straty czasu jest mniej bolesne. Oto zatem przyklad z mojej dzisiejszej poczty:
Witam pieknie:)Do ciebie tez sie ktos zwraca z podobnymi dyrdymalkami - sprawami bez znaczenia albo nawet wyssanymi z palca, po to tylko by zabic wlasny czas z ktorym dana osoba wyraznie nie ma co robic. Niby grzecznie, niby z usmiechem - ma jednak za cel jedno: zbic cie z tropu i samemu sie popisac...
Na swej stronie podajesz haslo w ktorym zawarty jest blad myslowy bo haslo to nie jest mozliwe do spelnienia w 100% gdyz jest sprzeczne z Prawem Kosmicznym ktore stoi na fundamentach Prawdy, Prawosci, Milosci, Pokoju i Niekrzywdzenia.
Mowiac ze pomozesz czyjejs firmie odniesc sukces nie jest prawda. Nie mozesz nikomu pomoc zmaterializowac jego mysli z prostej przyczyny: poniewaz nie wiesz co tak naprawde ktos sobie mysli i jak mysli. No i jest jeszcze cos o czym musisz wiedziec, moja droga. A co jesli przyjdzie do ciebie wlasciciel firmy zbrojeniowej? Jego sukces jest zalezny od sprzedazy broni. Ta bron musi zostac uzyta aby ktos mial potrzebe aby kupic kolejna kule, bombe, rakiete. Ta kula musi zostac wystrzelona i tylko daj Boze aby strzelajacy okazal sie kiepskim strzelcem.
Milego dnia:)
Niech cie nie kusi, zeby na takie zaczepki odpowiadac. Masz tylko 24 godziny na dobe - bron Boze nie daj sie wciagnac w dyskusje.
Kocentruj sie na wlasnej misji i na realizacji celow. Spozytkuj swoj czas na pomaganiu tym, ktorzy CHCA twojej pomocy. I Nigdy nie zapomninaj, ze najcenniejszym wynalazkiem w skrzynce pocztowej jest kosz na smieci!
Masz uwage, ktora sie chcesz podzielic? Kliknij ponizej i napisz. Jak zwykle, pytania i komentarze mile widziane!
4 Komentarze:
Dzieki za ten przyklad. Ktos, kto tak pisze, musi byc bardzo sfrustrowanym czlowiekiem.
A jezeli taka osoba bedzie chciala byc naszym klientem, a my jej jednak nie chcemy, to jak najlepiej sie zachowac? Czy tak podniesc ceny, zeby taki klient odszedl?
Mirku, podniesienie ceny ma sens jesli za wyzsza cene chcialbys miec do czynienia z takim czlowiekiem - bo jak podniesiesz cene musisz sie liczyc z tym, ze zechce zaplacic.
Moja rada - jesli nie chcesz takiej osoby jako klienta, trzeba jak najszybciej grzecznie ale stanowczo odmowic.
Powiedz na przyklad cos w tym rodzaju: "Obawiam sie, ze nie jestem w stanie sprostac pana wymaganiom, lepiej jesli pan poszuka jakiegos innego drukarza, z ktorym bedzie panu latwiej."
Dziekuje. Doskonale. Ta odpowiedzia pokazuje, ze to on ma problemy ze mna. A dzieki temu ja nie bede mial problemow z nim :)
Swieta prawda!!
Prześlij komentarz
<< Strona Glowna Blogu