Ucze sie biznesu na Karaibach

Jestem na urlopie, na rejsie po Karaibach, wiec nie mam czasu na to by sie w tych dniach udzielac w blogu - pisze te slowa w kawiarence internetowej w St. Thomas na Wyspach Dziewiczych gdzie sobie licza BARDZO slono za dostep do sieci.
Robie jednak sporo notatek w czasie tej wyprawy i napisze duzo na ten temat po powrocie. To moj piaty rejs po Karaibach na jednym z tych wielkich statkow pasazerskich - tym razem jest to Zenith nalezacy do floty Celebrity Cruises. Jestem zafascynowana tymi rejsami nie tylko dlatego, ze to prawdziwa frajda - fascynuje mnie takze niesamowita organizacja na tych rejsach. Mimo tego ze na kazdym z tycg rejsow jest kilka tysiecy pasazerow, restauracja jest w stanie nadazyc z wydaniem tej niesamowiej ilosci super-duper posilkow, kabiny lsnia czystoscia, wszystko dziala jak w zegarku, nawet rozrywka jest co wieczor na swiatowym poziome. Duzo sie mozna od managerow tych statkow nauczyc!
Wiecej na temat ich systemu organizacji po powrocie - poki co wysylam wam sloneczne pozdrowienia!
15 stycznia - Tortola, Wyspy Dziewicze
Wczoraj bylam na wspanialym 3 godzinnym rejsie, polaczonym z mini-regatami, na kanadyjskim jachcie True North, ktory kiedys wygral zawody zeglarskie America Cup - NIESAMOWITE przezycie. bede miec swoj wlasny firm do pokazania, ale poki co tutaj jest zdjecie jachtu z jakas inna zaloga:

Masz uwage, ktora sie chcesz podzielic? Kliknij ponizej i napisz. Jak zwykle, pytania i komentarze mile widziane!
0 Komentarze:
Prześlij komentarz
<< Strona Glowna Blogu