Dlaczego masz firme?
To za pozoru proste pytanie, ale malo kto sie nad tym glebiej zastanawia. Czy ty naprawde wiesz dlaczego masz firme?
Tak naprawde - NAPRAWDE ... dlaczego masz firme? A jesli jeszcze nie masz firmy tylko chcesz ja miec, to dlaczego? Co jest dla ciebie motorem dzialania? Po co to wszystko?
Pozwol, ze dam ci troche do myslenia. Oczywiscie jest wazne, zeby zarabiac pieniadze, uniezaleznic sie finansowo, itp. ale zeby odniesc trwaly sukces
w biznesie trzeba wiecej. O co mi wiec chodzi?
Czesto pisze o pasji i tym jak wazne jest, zeby robic to co naprawde lubimy robic. Ale pasja to tez za malo.
O co mi wiec chodzi?
Chodzi o to, zeby naprawde sluzyc swoim klientom na najwyzszym mozliwie poziomie. Zeby dbac o klientow w o wiele glebszym znaczeniu niz dbanie o to, zeby zostali z toba i dalej kupowali, bo to jest twoje zrodlo utrzymania.
Chodzi o to, zeby KOCHAC klientow.
Tak, zeby sie zakochac we wlasnych klientach.
Ludzie czesto mowia, ze kochaja to co robia. To cudowne kiedy sie robi cos co naprawde lubimy robic. Jednak wazniejsze jest, zeby kochac klientow. Kiedy to ONI sa objektem twojej admiracji - nie to co robisz - wszystko nabiera zupelnie innych kolorow. Wszystko staje sie prostsze. I w pewnym stopniu latwiejsze.
Postanow od dzisiaj, ze bedziesz kochac swoich klientow. Bo sprawa kochania kogos to przeciez rezultat naszej decyzji, prawda? Oczywiscie, wybieraj sobie takze klientow, ktorzy potrafia to docenic...
Zastanow sie jakie rezultaty bedziesz miec w efekcie TAKIEGO podejscia do swoich klientow...
Masz uwage, ktora sie chcesz podzielic? Kliknij ponizej i napisz. Jak zwykle, pytania i komentarze mile widziane!
1 Komentarze:
Chce miec firme, bo chce dzialac zgodnie z moimi wartosciami i przekonaniami takze w pracy zawodowej. Tylko wtedy moge dac swoim klientom to, co mam najlepszego. A to, co mamy najlepszego dajemy tym, ktorych kochamy. Tak to widze i mnie o to dokladnie chodzi.
Kiedy wynajmujemy sie do pracy, moze byc tak, ze nie zawsze misja i cele pracodawcy sa zbiezne z naszymi. Najczesciej nie sa w 100%. A to moze oznaczac, ze czasami trzeba isc na kompromis z wlasnymi wartosciami i przekonaniami. No coz, dla mnie nie do przyjecia ( pod tym wzgledem mam trudny charakter). Rozwiazaniem jest dzialalnosc na wlasny rachunek w zgodzie ze soba, z calym sercem i zaangazowaniem.
Malgorzata Podzielska
Prześlij komentarz
<< Strona Glowna Blogu